Szukaj na tym blogu

Obserwatorzy

czwartek, 11 lipca 2013

letnio i porzeczkowo :)

Jestem, jestem ;)
pisać muszę, bo niektórzy się niecierpliwią :)
miłe to :)

Pogoda dopisuje, dzieciaki wakacjują na całego. "Pingwiny z Madagaskaru" rządzą, EyePet też, nie zapominają o trampie, rowerach i całej reszcie ;) Woda w jeziorze bajecznie ciepła! Młoda najchętniej nie wychodziłaby z wody :)

K. pracuje, snuje nowe, niesamowite i przerażające mnie plany (ale o tym to może kiedy indziej) a ja nadrabiam w domku sprzątanie, pranie, no i ogródek.

Tęskno mi za Dianką i jej ferajną. Za Kubą i Ewelką. Za Maćkiem i Klaudią. Ale tak to jest, docenia się rodzinę i przyjaciół jak wyjadą daleko. Za daleko.

Ogródek mój śliczny, wszystko ładnie rośnie. Mamy już pierwsze ogóreczki, fasolkę szparagową, pomidorki piękne, jeszcze zielone. A to coś, co rośnie na piasku, myślałam, że to cukinia - nie, okazuje się, że to dynie :) i to różniaste ;) raczej ozdobne :)

Popatrzcie na zieleniec mały i duży ;)

Ale wcześniej oczywiście ciacho :)))

Maślane, ucierane z czarną porzeczką!
Komu kawałeczek?
Robi się momentalnie!

Składniki suche:
1 szklanka cukru
2,5 szklanki mąki pszennej
3 łyżeczki proszku do pieczenia
mieszamy

składniki mokre:
1 szklanka maślanki
pół szklanki oleju
3 jaja
mieszamy

łączymy suche składniki z mokrymi. Wykładamy na blachę, obsypujemy dużą ilością porzeczek i na wierzch sypiemy kruszonkę
4 łyżki mąki
3 łyżki cukru
3 łyżki masła
wszystkie składniki mieszamy rozcierając palcami aż zrobi się fajne sypkie ciasto :)

Do pieca na 45 minut w temperaturze 180 stopni.

a teraz po kawce i cieście czas na spacerek po ogródku ;)

dynie, które miały być cukinią ;)


pomidorki :) za gęsto posadziłam!


Hortensja, piękna!

czas teraz na lilie białe, czerwone już przekwitły


różyczka, pachnie cudnie
lawenda, kwitnie pierwszy raz w tym roku

Maślaczki :) rosły pod naszym modrzewiem, tuż przy domu

i na koniec moje dwie kochane dziewczyny. Tęsknię!!!
A jeszcze wracając do czarnej porzeczki.
Czas na smorodinówkę! Przepis tutaj. Lada dzień będę szykować nalewki :) zima długa :D

 Pozdrowienia!


2 komentarze:

  1. Przepis genialnie prosty! Myslalam, ze ten co ja mam jest latwy...ale Twoj genialny! Ehhh , porzeczki.... poprosze w "liscie" kilka do Manchesteru wyslac! :)) Ciasto napewno wyprobuje, Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dynie śliczne, aż żałuję, że w tym roku nie posiałam cukinii ani dyni. Kwiatki przepiękne. Grzybki wyglądają smakowicie, muszę się wybrać do lasu. A przepis na ciasto też wypróbuję! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń